Dwukrotnie brał udział w mistrzostwach świata, pojechał z reprezentacją Polski na mistrzostwa Europy jako jej kapitan. Mimo to Maciej Żurawski nie miał szczęścia do zdobywania bramek na tych imprezach. W 72 występach w kadrze strzelił 17 goli. Pierwsze z nich miały miejsce dokładnie 15 lat temu.
Żurawski dwukrotnie trafił do bramki Wysp Owczych w trakcie towarzyskiego spotkania rozegranego w Limassolu. Był to jeden z ostatnich testów reprezentacji prowadzonej przez Jerzego Engela przed finałami mistrzostw świata w Korei i Japonii. Selekcjoner sprawdzał przede wszystkim piłkarzy z polskich klubów, szukając wartościowego uzupełnienia składu.
Warunki w trakcie meczu nie były dobre. Piłkarzom przeszkadzał rzęsisty deszcz, co znacznie utrudniało grę. Pierwszego gola Polacy strzelili w 12. minucie. Maciej Żurawski wykorzystał podanie Pawła Kaczorowskiego, trafiając do pustej bramki. Przeciwnik wyrównał parę chwil później, ale jeszcze przed przerwą biało-czerwoni ponownie wyszli na prowadzenie. Były piłkarz Wisły Kraków wykorzystał rzut karny po faulu na jego ówczesnym koledze z drużyny – Kamilu Kosowskim.
Sporo czasu zajęło napastnikowi zdobycie debiutanckiego gola w reprezentacji. Zadebiutował w 1998 roku przeciwko Słowacji, a Polacy wygrali wtedy 3:1. Żurawski trafiał głównie w meczach towarzyskich, choć w eliminacjach do mistrzostw świata w Niemczech zdobył siedem bramek. Jego ostatni gol w kadrze miał miejsce 27 maja 2008 roku w trakcie towarzyskiego meczu z Albanią (1:0).
Nie miał szczęścia do dużych imprez. Brał udział w dwóch mundialach, rozgrywając sześć spotkań bez choćby jednego gola. Na Euro 2008 pojechał jako kapitan zespołu, ale w całym turnieju rozegrał ledwie 45 minut w starciu z Niemcami. Na więcej nie pozwoliła mu kontuzja. Kolejnej szansy na reprezentowanie kraju już nie dostał.
Znacznie lepiej wiodło mu się w karierze klubowej. Pięciokrotnie zdobywał mistrzostwo Polski i dwukrotnie krajowy puchar z Wisłą Kraków. W tym czasie był królem strzelców rodzimej ligi, jej najlepszym piłkarzem i napastnikiem. Pasmo sukcesów kontynuował w Szkocji, gdzie łącznie sięgał po pięć trofeów, w tym trzy tytuły mistrzowskie. Pod koniec kariery przeniósł się do ligi cypryjskiej, gdzie jednak nie miał wybitnych osiągnięć. Przygodę z poważnym graniem w piłkę zakończył tam, gdzie układało mu się najlepiej, czyli w Wiśle Kraków. Trzy lata później występował jeszcze w trzecioligowym Porońcu Poronin, ale jak sam przyznał – poza siłownią nie trenował w ogóle.
Po zakończeniu kariery piłkarza spróbował swoich sił jako skaut w Wiśle, ale nie zadomowił się zbyt długo na tym stanowisku. W 2014 roku wystartował w wyborach do Parlamentu Europejskiego, lecz bezskutecznie. W ostatnim czasie został komentatorem, przyznając, że ta praca bardzo mu odpowiada i nie zamierza w najbliższym czasie jej zmieniać.
2 - 1
Polska
1 - 1
Albania
2 - 0
Cypr
0 - 4
Austria
3 - 0
Andora
8 - 0
Malta
4 - 3
Walia
0 - 1
Norwegia
2 - 1
Gibraltar
5 - 1
Czechy
14:00
Walia
16:00
Turcja
16:00
Malta
18:45
Belgia
18:45
Irlandia Północna
18:45
Hiszpania
18:45
Polska
18:45
Niemcy
18:45
Białoruś
18:45
Azerbejdżan